Pełne dziesięć tygodni realizacji planu, zapraszam na raporcik
Tydzień był spokojny, udało się wybiegać zakładaną ilość kilometrów czyli 110
Trening środowy był ciężki z uwagi na zawody niedzielne, osłabienie w mięśniach pozostało. Jest to normalne, ważne że bodziec był, i spodziewam się dalszego progresu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz