Plan treningowy wykonany
Nie było ciężko, ale 6 treningów biegowych w tygodniu jednak odczułem. Najcięższym treningiem był ten w Niedziele. Po pierwsze był zdecydowanie najdłuższy, a po drugie dość ciężkie warunki. Silny wiatr wraz z niską temperaturą, mocno dawały w kość.
W opisie planu można zauważyć, ćwiczenie w formie przysiadów na jednej nodze. Dość trudne ćwiczenie, wykonuje je w niepełnym zakresie ruchu, a siadam na podwyższeniu sięgającym maksymalnie kolana, po 5 powtórzeń. Oczywiście ważna jest porządna rozgrzewka.
Biegi w tempie 4:50 są dla mnie komfortowe. Przede mną ostatni tydzień 1 Fazy.
Waga ostatnio skoczyła trochę w górę. Po prostu zbyt obfite posiłki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz